Rekordowe wyniki sprzedaży jednośladów w Polsce! Kupujemy coraz więcej motocykli. Co stoi za tym trendem?

Nadciąga nowy sezon motocyklowy. Czy to będzie dobry czas dla jednośladów?

W skrócie
  • Pierwsze dwa miesiące tego roku pokazały, że Polacy chcą kupować motocykle
  • Wzrasta ilość pierwszych rejestracji motocykli w naszym kraju
  • Wzrasta także stosunek nowych motocykli do maszyn używanych
  • Czy ten trend ma szansę się utrzymać?

Czasy są delikatnie mówiąc dynamiczne i często w takich sytuacjach dają się zaobserwować zróżnicowane zawirowania na rynkach. W naszej branży już nie raz światowe zawieruchy odbijały się szerokim echem. Jednak Polacy, pomimo niezbyt optymistycznych nastrojów jakie nam towarzyszą podczas tegorocznego przedwiośnia, nie tracą zainteresowania jednośladami. A wręcz przeciwnie.

Rok 2022 zaczęliśmy optymistycznie. Nawet bardzo optymistycznie, bo wzrostem aż 70,3% r/r. Oczywiście taki wynik to anomalia związana z nowymi normami homologacyjnymi i koniecznością rejestracji wszystkich jednośladów z tzw. partii końcowej do końca roku 2020. Można jednak powiedzieć, że tegoroczny styczniowy wynik jest bardzo dobrym rezultatem, bo w tym właśnie miesiącu motocykle osiągnęły najlepszy rezultat w historii notowań: 856 rejestracji. Również motorowery zanotowały w tym okresie wzrost, choć oczywiście już nie tak spektakularny. Zarejestrowano 355 sztuk pojazdów na prawo jazdy kategorii AM, co przyniosło wzrost dla tego segmentu w wysokości 17,9% r/r.

Kolejne wzrosty

To jednak nie koniec, bo także luty 2022 okazał się rekordowym miesiącem dla naszej motocyklowej branży. W lutym br. motocykle osiągnęły najwyższy rezultat w historii notowań dla analogicznego miesiąca: 1 276 rejestracji przekraczając dotychczasowy rekord z lutego 2016r., który wynosił 1 117 szt. Od początku roku zarejestrowano 2 132 nowych motocykli, czyli o 62% więcej niż przed rokiem. Motorowery także zanotowały wzrost, choć tradycyjnie nie tak wysoki – zarejestrowano 496 sztuk (+23,7%, +95 sztuki r/r). W porównaniu ze styczniem br. rynek motorowerów wzrósł o 40%. VOGE 300DS

Luty to także przyrosty wśród pierwszych rejestracji używanych motocykli i skuterów w Polsce. Łączna liczba wyniosła 4450 sztuk, co stanowi wynik o 16,7% lepszy niż przed rokiem. Zdecydowanie większy udział w tej części rynku mają zwyczajowo motocykle. W lutym stanowiły one 86% wszystkich rejestracji, a sprowadzono ich 3810, czyli 13,9% więcej niż przed rokiem i 33% więcej niż w styczniu b.r. Używanych motorowerów w ostatnim miesiącu przybyło 640 szt. Było to o 172 sztuk więcej niż przed rokiem oraz 149 sztuk więcej niż w styczniu b.r. Od początku 2022 roku zarejestrowano po raz pierwszy w Polsce 7 796 używanych jednośladów (+10,7% r/r), w tym 6 665 (+9,5%) motocykli i 1 131 (+18,1% r/r) motorowerów.

Przeczytaj także:

Aż 358 nowych fotoradarów na polskich drogach, a to nie koniec!

 

Łącznie w dwóch pierwszych miesiącach bieżącego roku zarejestrowano po raz pierwszy w Polsce 10 779 jednośladów. Nowe pojazdy stanowiły niespełna 28% tej liczby, co stanowi solidny wynik w stosunku do lat poprzednich. Już niemal 1/3 rejestrowanych w Polsce jednośladów to pojazdy prosto z salonów.

Co dalej?

Otwartym pozostaje pytanie jak zachowa się rynek w bieżącym miesiącu, czyli marcu. Z jednej strony to właśnie marzec był właściwie zawsze momentem w roku, gdy statystyki sprzedaży szybowały do góry, z drugiej strony część z Polaków może stwierdzić, że niepewna sytuacja nie nastraja do zakupu jednośladu i być może zaczeka z decyzją np. do następnego miesiąca. Z kolei jednak chwilowe zawirowania na światowych rynkach ropy znajdują obecnie odzwierciedlenie w skokach paliwa na stacjach benzynowych. A to paradoksalnie powinno skierować spojrzenia Polaków w stronę znacznie bardziej ekonomicznego pod tym względem środka transportu, jakim właśnie w stosunku do samochodu jest motocykl, czy skuter. Pozostaje jeszcze kwestia pogody. Ta często właśnie w marcu zaczyna sprawiać, że pałamy nieposkromionym pragnieniem posiadania jednośladu.

Do powyższych należy też dodać, że od pewnego czasu mówi się o podwyżkach cen jednośladów. Motocykle na pewno tańsze nie będą, więc brak decyzji o zakupie może skutkować frustracją w kolejnych miesiącach, gdy ceny jednośladów sukcesywnie podskoczą.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Wieloletnia obserwacja statystyk rejestracji jednośladów na polskim rynku bardzo wyraźnie pokazuje coraz mocniej zarysowujące się trendy na polskim rynku. Polacy coraz częściej podchodzą pragmatycznie do jednośladów. Nie chodzi w tym wypadku już tylko o przynależność do grupy społecznej, styl życia czy sposób na spędzanie wolnego czasu. Coraz częściej sięgamy po jednoślady by usprawnić komunikację, by zakończyć będące codziennym źródłem frustracji poszukiwania wolnych miejsc parkingowych, a także by po podliczeniu budżetu zauważyć znacząca ulgę w postaci znacznie mniejszych środków wydawanych nie tylko na przemieszczanie się, ale także na inne koszty związane z posiadaniem pojazdu. Te właściwie zawsze są niższe w przypadku posiadania jednośladu, gdy porównamy je z samochodem.

Coraz bardziej europejsko

Zjawisko oprawiania skuteczności komunikacji osobistej, choć jest u nas dość nowym trendem, to staje się coraz bardziej powszechne. Podążamy w tej kwestii za trendami zmian jakie od dawna daje się zauważyć na rynkach Europy Zachodniej.

Droga do przesiadki na jednoślad została z rozmachem otwarta w momencie wprowadzenia możliwości kierowania jednośladem kategorii A1, posiadając wyłącznie samochodowe prawo jazdy. Wtedy, w 2016 roku, wieszczono wzrost ilości wypadków i niebezpieczeństw czyhających na drogach. Nic takiego jednak się nie wydarzyło. Widać jako społeczeństwo mamy jednak wystarczająco dużo oleju w głowie, by za sterami motocykla lub skutera klasy 125 nie siać popłochu, jednocześnie korzystając z ogromnych dobrodziejstw takiego środka transportu. Dziś osoba dojeżdżająca w garniturze do pracy na skuterze zupełnie nikogo nie dziwi. To samo tyczy się pierwszych miejsc pod światłami zajmowanych przez jednoślady.

Przeczytaj też:

Spalanie motocykla na 100 km: Ile palą motorowery, motocykle i skutery 125 ccm?

Co więcej, sporo z osób, które wsiadły na 125-ki, złapało motocyklowego bakcyla. Tutaj już zdecydowanie mowa o jeździe nie tylko z powodu potrzeby przemieszczania się, ale także dla przyjemności. To często właśnie te osoby kierują swoje kroki w stronę segmentu jednośladów o pojemności 250-500 cm³. Takie motocykle i skutery przestają być dzięki temu traktowane nieco z przymrużeniem oka. Zamiast silić się na duże motocykle, które niekoniecznie wniosą wymierne korzyści, coraz częściej sięgamy po jednoślady świetnie łączące poręczność, oszczędność i funkcjonalność z wystarczającą dynamiką do generowania radości z jady. Po prostu dojrzewamy jako motocykliści i jest to zdecydowanie dobry trend.Inna kwestia jest taka,że przy obecnych stawkach w taryfikatorze mandatów, jazda na motocyklu, na którym trudnbo się zpaomnieć i zarobić surowy mandat, to kolejny aspekt, który ciężko pominąć. BMW G 310 R 2021

Dziś coraz więcej Polaków kupuje motocykl dla siebie, a nie po to by pokazać się przed znajomymi. Coraz częściej także zwracamy uwagę na może nieco przyziemne, ale jednak często ciężkie do pominięcia aspekty ekonomiczne i praktyczne. Tańszy w zakupie i bardziej oszczędny motocykl klasy średniej wydaje się obecnie bardzo sensownym rozwiązaniem i wiele wskazuje na to, ze to właśnie ten segment będzie obecnie rosnąc w siłę.

Oczywiście nie można zapomnieć o wciąż najbardziej popularnym segmencie jednośladów w Polsce, które niepodzielnie są motocykle o pojemności silnika powyżej 750 cm³. W tej grupie jednak coraz częściej trafimy na prawdziwych pasjonatów, dla których pragmatyzm , codzienna praktyczność i ekonomia to faktory może nie całkowicie pomijalne, ale nie decydujące. Wygląda jednak na to, że popularność tej grupa będzie nieco słabnąć na korzyść niższych klas pojemnościowych, ale nie będą to prawie na pewno duże procentowo zmiany.

Sygnały jakie docierają do nas z rynku pozwalają optymistycznie spojrzeć na to co przyniósł pierwszy tydzień marca w kwestii zainteresowania jednośladami. Pozostajemy więc zdecydowanymi optymistami w tej kwestii.

Przemysław Borkowski

Kocha wszystko co ma dwa koła i silnik - nawet ten elektryczny. Gdyby wiertarka miała koła, też by na niej jeździł. Prywatnie fan dobrego rockowego brzmienia i kultur orientalnych.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button